Kamizelka kuloodporna nie zawsze dobrze chroni reportera wojennego
Hełm i kamizelka niekoniecznie zwiększają bezpieczeństwo korespondentów wojennych.
Często gdy widzimy relacje z miejsc ogarniętych działaniami wojennymi, zauważamy, że przekazujący najnowsze informacje dziennikarz jest ubrany w hełm i kamizelkę kuloodporną.
To oczywiście wymogi bezpieczeństwa – hełm i kamizelka mogą uratować życie, chroniąc reportera przed kulami.
Zdarza się jednak, że kamizelka nie tylko nie uchroni korespondenta przed zagrożeniem, ale przeciwnie – narazi go na jeszcze większe niebezpieczeństwo.
W wielu rejonach świata terroryści wręcz polują na dziennikarzy.
Celowo starają się ich zabić, aby o ich działalności dowiedziało się jak najwięcej ludzi na całym świecie.
Zdarza się też, że terroryści porywają pracowników mediów, aby żądać za nich okupu.
W chaosie wojny niełatwo rozróżnić dziennikarzy od cywilów, chyba, że ci mają na sobie właśnie rzucające się w oczy kamizelki kuloodporne.
Jak zatem widać, kamizelka może nie tylko nie poprawiać bezpieczeństwa, ale wręcz narażać reportera wojennego na jeszcze większe zagrożenia.